Wysłany: Śro 22:55, 07 Gru 2005 |
|
|
|
Anonymous napisał: | 40 000 zł jest to umowna suma prawidłowo jest 10000 euro i wszystko zależy od kursu złotowki do euro i może być 39900 zł. |
to prawda w związku z obniżeniem się kursu euro obniżył się równieć limit w roku 2006 (w stosunku do roku 2005).
w roku 2005 limit dla Vat to dokładnie 43’800 zł natomist w roku 2006-39.200zł |
|
|
|
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 19:22, 10 Gru 2005 |
|
|
|
czy ktoś z was miał kiedyś kontrolę z Urzędu Skarbowego? Proszę o opinie
Czy ktoś z was sprzedaje odziez uzywaną w sklepach i np. jednoczesnie przez internet? |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 21:39, 10 Gru 2005 |
|
|
|
Jeśli masz kasę fiskalną to przeważnie robią tak zwany zakup kontrolowany udając klientow i tym sposobem sprawdzają czy wszystko wbijasz na kasę i czy dajesz paragony,jeśli Cię złapią to jest kara pieniężna . |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 22:29, 10 Gru 2005 |
|
|
|
A co w przypadku gdy ktoś jest na ryczałcie. Mam dwa sklepy i dodatkowo prowadze sprzedaż przez internet. Jak wtedy moze wyglądac kontrola |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 22:40, 10 Gru 2005 |
|
|
|
obrot osiągany ze sprzedazy przez internet trzeba dobijac do obrotu osiąganego przy sprzedaży w sklepach i od tego placić podatek. NIe jestem na ryczałcie więc trudno mi mówić co mogą szukać a zwłaszcza że w każdym miescie inaczej to wgląda ,bo nasze przepisy są takie ze można je we wszystkie strony interpretować jak urzędowi wygodnie. |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 23:15, 10 Gru 2005 |
|
|
|
Anonymous napisał: | A co w przypadku gdy ktoś jest na ryczałcie. Mam dwa sklepy i dodatkowo prowadze sprzedaż przez internet. Jak wtedy moze wyglądac kontrola |
nawet jeśli jesteś na ryczałcie to i tak powinnaś miec kase fiskalną jeśli przekroczysz 40.000 zł rocznie(obrotu a nie przychodu) czyli ok.3300zł miesięcznie. Nie jest możliwe żebys przy dwóch sklepach i sprzedazy przez internet nie osiągnęła tej kwoty. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 0:06, 11 Gru 2005 |
|
|
|
i tu się mylisz bo to jest mozliwe |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 0:34, 11 Gru 2005 |
|
|
|
Anonymous napisał: | i tu się mylisz bo to jest mozliwe |
Nie wydaje mi się,
koszty utrzymania dwóch lokali+ZUS+opłacenie pracownika(bo skoro masz dwa sklepy to nie sprzedajesz sama tylko musisz mieć pracownika) +zakup towaru +twój zysk(bo wkońcu nie robisz tego charytatywnie) to wszystko musi przekroczyć 3300zł miesięcznie. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 0:36, 11 Gru 2005 |
|
|
|
Sluchaj wszystko zalezy od tego jakie masz koszty
lokal moze kosztowac 500zl lu 5000zl
pracownikow mozna zatrudniac na caly etat jak i 1/4
nie znam osoby ktora jest na ryczalcie i za kazdym razem bierze fakturę  |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 0:46, 11 Gru 2005 |
|
|
|
Myśle że przy jednym sklepie można udawać że się nie przekracza tej kwoty ale przy dwóch sklepach i pracowniku jest to baaaaaaaardzo naciągane, nawet przy niskich czynszach. Pozatym przy sprzedaży przez internet niczego się nie ukryje wszystko jest czarno na białym, no chyba że sprzedajesz tylko dwie sztuki miesięcznie. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 13:39, 11 Gru 2005 |
|
|
|
Przez intermet sprzedaję bardzo malo. Po drugie jesli to moj pierwszy rok dzialalnosci mam prawo byc na malych stratach. Otwarcie dwoch sklepow w jednym roku nie zawsze musi rownac się sukcesom finansowym. Oczywiscie w następnych latach sprzedaz będzie większa |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 20:12, 11 Gru 2005 |
|
|
|
Anonymous napisał: | Przez intermet sprzedaję bardzo malo. Po drugie jesli to moj pierwszy rok dzialalnosci mam prawo byc na malych stratach. Otwarcie dwoch sklepow w jednym roku nie zawsze musi rownac się sukcesom finansowym. Oczywiscie w następnych latach sprzedaz będzie większa |
uuuuuu to jeśli to jest twój pierwszy rok prowadzenia dzialalnosci to sprawa jest jeszcze gorsza bo nie dotyczy cię kwota 40.000zł tylko 20.000zł rocznie oczywiście. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 20:17, 11 Gru 2005 |
|
|
|
to ja się pomylilam pierwszy rok mam juz za sobą -rozpoczęlam w 2004 więc teraz jest drugi  |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:53, 11 Gru 2005 |
|
|
|
Oj coś kręcisz koleżanko ,. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 22:08, 11 Gru 2005 |
|
|
|
A powiedz jeszcze jak możesz zatrudniac pracownika na 1/4etatu, chyba nie masz otwartego sklepu tylko dwie godziny dziennie. A jeśli masz otwate 6 czy 8 godzin to kto sprzedaje w tych godzinach?
Oczywiście nie mówie tu o tym jak to wygląda faktycznie bo to wszyscy wiedzą ale jeśli będziesz miała kontrole to jak zamierzasz się tłumaczyc że sklep masz czynny od np. 10-18 a pracownik pracuje od 10-12, kto sprzedaje od 12-18 skoro ty pracujesz w drugim sklepie.
Myśle że przy pierwszej kontroli byłabyś skończona. Nie życze kontroli, ale radze to dobrze przemysleć i nie naciągać faktów do tego stopnia że zaczyna to byc niemożliwe. |
|
|
|
|
|